Miesiąc temu z Iraku powrócili żołnierze IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W misji udział wzięło 30 żołnierzy. Większość z nich to ochotnicy. Dla niektórych nie był to pierwszy wyjazd.
Uroczystości związane z powitaniem żołnierzy 15. Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego nastąpiły 18 lutego. Przybyły władze samorządowe, kościelne oraz rodziny i przyjaciele. Przemówienia poprzedziło wzniesieniem flagi narodowej z czarnym kirem. Minutą ciszy uczczono żołnierzy poległych w trakcie misji. Żołnierzy przywitał dowódca jednostki płk. Bogusław Musiał, który złożył wszystkim żołnierzom
podziękowania za dobre i wzorowe wykonanie zadania w czasie misji. Głos zabrali również burmistrz Gołdapi Marek Miros oraz starosta Jarosław Podziewski, który złożył na ręce dowódcy flagę powiatu. O żołnierzach nie zapomniał wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski przesyłając list z wyrazami szacunku i uznania.. Misja w Iraku trwała pół roku. Poprzedziło ją trzymiesięczne przeszkolenie.
— W Iraku na misji byłem drugi raz — mówi jeden z żołnierzy. — Nie zawahałbym się pojechać raz jeszcze. Najbardziej brakowało mi rodziny, bardzo za nią tęskniłem mimo tego, że często kontaktowałem się z bliskimi.
Żołnierze z gołdapskiej jednostki zajmowali się w Iraku między innymi ochroną Polskiej bazy Camp Echo i patrolowaniem miasta Diwaniah. Oficerowie zajmowali się służbami w komórce dowodzenia dywizji oraz sztabu dywizji. Dowódca odznaczył pięciu żołnierzy: kpt. Grzegorza Łapińskiego, kpt. Roberta Dymerskiego, chor. Bartosza Urbana, sierż. sztab. Wojciecha Wasilewskiego i st. sierż. Tomasza Puczyłowskiego.
Anna Dzienisiewicz
podziękowania za dobre i wzorowe wykonanie zadania w czasie misji. Głos zabrali również burmistrz Gołdapi Marek Miros oraz starosta Jarosław Podziewski, który złożył na ręce dowódcy flagę powiatu. O żołnierzach nie zapomniał wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski przesyłając list z wyrazami szacunku i uznania.. Misja w Iraku trwała pół roku. Poprzedziło ją trzymiesięczne przeszkolenie.
— W Iraku na misji byłem drugi raz — mówi jeden z żołnierzy. — Nie zawahałbym się pojechać raz jeszcze. Najbardziej brakowało mi rodziny, bardzo za nią tęskniłem mimo tego, że często kontaktowałem się z bliskimi.
Żołnierze z gołdapskiej jednostki zajmowali się w Iraku między innymi ochroną Polskiej bazy Camp Echo i patrolowaniem miasta Diwaniah. Oficerowie zajmowali się służbami w komórce dowodzenia dywizji oraz sztabu dywizji. Dowódca odznaczył pięciu żołnierzy: kpt. Grzegorza Łapińskiego, kpt. Roberta Dymerskiego, chor. Bartosza Urbana, sierż. sztab. Wojciecha Wasilewskiego i st. sierż. Tomasza Puczyłowskiego.
Anna Dzienisiewicz
