Gdyby pracowali za darmo, frekwencja byłaby niska

2008-04-10 00:00:00

W piątek, 28 marca w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Gołdap odbyła się sesja Rady Miejskiej, na której dyskutowano m.in. o wysokości diet radnych i ostatecznie przegłosowano ich podwyżkę o 124 złotych. Dotychczas radny niefunkcyjny dostawał 353 złotych miesięcznie.

Jednym z wielu tematów posiedzenia sesji Rady Miejskiej było przegłosowanie wniosku o podwyżce diet dla radnych. Burmistrz Gołdapi Marek Miros wraz z pracownikami Urzędu Miasta zaproponował wzrost diet o 20 procent od kwoty bazowej. Natomiast od radnych wypłynął wniosek, aby wzrosły one o stałą kwotę 124 zł. Na sali obrad nie brakowało przeciwników podwyżek.
— Mamy kolejny akt rozdzierania pieniędzy z budżetu — twierdzi radny Marek Kalinowski. — Nie powinniśmy upominać się o podwyżki. Są to pieniądze podatników i powinniśmy walczyć o każdy grosz, a nie łatwą ręką po nie sięgać.
Zdaniem Marka Kalinowskiego, radni powinni pracować społecznie. Swój sprzeciw podtrzymał również radny Antoni Banel.
— Nie powinno być podwyżki — mówi Antoni Banel. — Tak jak za wcześniejszej kadencji powinniśmy pracować za darmo. Przez dziesięć lat pracowałem społecznie jako radny.
W obronie podwyżki nie wypowiedział się żaden radny, a głos zabrał jedynie burmistrz Goldapi.
— Ze względu na to, że kwota bazowa wzrosła, a inflacja jest coraz większa można podwyższyć diety — informuje burmistrz Marek Miros. — Radni to ludzie wybrani przez społeczeństwo. Kontakty z wyborcami nie zawsze są przyjemne. To nie jest taka łatwa funkcja społeczna. Ciągle jesteśmy poddawani krytyce. Radni nie mogą społecznie pełnić swoich funkcji, bo ich frekwencja na zebraniach byłaby minimalna.
Większością głosów przegłosowano uchwałę o podwyżce diet o stałą kwotę 124 zł.
— Jeśli uchwała zostanie zatwierdzona od strony prawnej, wówczas wojewoda poda ją do publikacji — mówi Alicja Piertanis z Biura Rady Urzędu Miejskiego. — Uchwała ukaże się w Dzienniku Urzędowym, w ciągu 14 dni uprawomocni się i wejdzie w życie.
Przed planowaną podwyżką wysokość diet wynosiła miesięcznie: dla przewodniczącego Rady Miejskiej 1987 zł, wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej - 883 zł, przewodniczącego komisji - 706 zł, wiceprzewodniczącego komisji - 530 zł, radnych niefunkcyjnych - 353 zł. Za nieusprawiedliwioną nieobecność radnych na posiedzeniach wartość diet jest pomniejszana o niestałą kwotę.
— Długa jest procedura wyliczeń pomniejszenia diet radnych o kwotę za nieusprawiedliwioną nieobecność — twierdzi Alicja Pietranis. — Pod uwagę bierze się ilość posiedzeń i liczbę nieobecności radnych. A następnie wylicza się daną kwotę.
Zgodnie z przepisami, od diet radni nie odprowadzają podatków.
Julita Sztabińska
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: radni
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5