Mandat droższy od roweru?

2022-06-08 10:19:56(ost. akt: 2022-06-08 10:21:56)

Autor zdjęcia: policja

Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał 64-letni rowerzysta zatrzymany przez policjantów w Ełku. Zakończył swoją podróż z niezłym mandatem...
Policjanci patrolując Ełk zauważyli na drodze rowerzystę, który wzbudził ich zainteresowanie swoim „nietypowym” sposobem jazdy. Natychmiast zainterweniowali, ponieważ było to niebezpieczne. Rowerzysta nie trzymał toru jazdy i chwiał się na swoim rowerze. Okazało się, że jest kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile. Oczywiście dla bezpieczeństwa 64-latek nie mógł w takim stanie kontynuować swojej podróży. Wrócił do domu pieszo z mandatem w wysokości 2 500 złotych.

To już 7 rowerzysta jadący pod działaniem alkoholu, zatrzymany przez ełckich policjantów w przeciągu tygodnia — mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji. — Przypominamy, że takie wykroczenie skutkuje wysokimi mandatami. Jednak pijany rowerzysta stanowi też realne zagrożenie na drodze. Przede wszystkim dla siebie, ponieważ jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego i każde zdarzenie drogowe, nawet takie bez udziału innego pojazdu, może przypłacić poważnymi obrażeniami.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5