Lekcja przyrody i historii w terenie

Zwiedzili zespół dworsko-parkowy we wsi Bludzie, w tym dwa pomniki przyrody - dębową aleję i dąb szypułkowy "Dworzanin" o średnicy pnia ponad 4 m.

Przeszli piękną pod względem widokowym trasą do Kiepojć. Po drodze oglądali Puszczę Romincką „z góry” oraz podziwiali wiadukty kolejowe. Następnie pojechali do Stańczyk. Oczywiście uczniowie weszli na mosty kolejowe i podziwiali przepiękne widoki. Obejrzeli również położone niedaleko rozlewisko stworzone przez bobry.

Niektórzy twierdzili nawet, że dostrzegli tam bobra! Spędzili również trochę czasu w gospodarstwie agroturystycznym „Trzy Świerki”. Skromnie? Tak się tylko wydaje, bo dzięki przewodnikowi Ryszardowi Dutkiewiczowi zdobyli potężną dawkę wiedzy o krajobrazie, architekturze, przyrodzie.

Okazało się, że tajemnice kryją się na każdym kroku. Dziewczynki z klasy szóstej nie odstępowały go na krok i pytały, pytały…

Warto poznać to, co mamy dosłownie w zasięgu ręki, a mamy naprawdę wiele pięknych, ciekawych miejsc z bogatą historią. Dbamy o to, aby nikt nam nie mógł zarzucić, że „cudze chwalimy, a swego nie znamy”.