Przemytniczy import-export. Zbywali papierosy, kupowali alkohol

Litwini i Polacy wpadli na pomysł szybkiego, ale nielegalnego zarobku. Plan był prosty, kupowali papierosy na Litwie i sprzedawali w Polsce. Od czasu zlikwidowania przejść granicznych w strefie Schengen widocznie myśleli, że to dobry i w miarę bezpieczny biznes. Na wszelki wypadek papierosy w hurtowych ilościach ukrywali w specjalnych skrytkach auta. Litewskie "markowe" papierosy sprzedawane były na polskim rynku.

Biznes kręcił się co najmniej od jesieni 2013 roku. Przemytnicy zdążyli zmodyfikować specjalnie do przemytu trzy auta. Graniczni "biznesmeni" zamierzali poszerzyć swoją ofertę, w chwili zatrzymania strażnicy przyłapali ich na zakupie ponad 200 litrów spirytusu. Alkohol najprawdopodobniej miał trafić za granicę.

Wśród zatrzymanych osób są obywatele Litwy i Polski w wieku od 28 do 57 lat. Zarzuca się im, że z przemytu uczynili swoje stałe źródło dochodu. Od jesieni mieli wprowadzili do obrotu około 100 000 paczek papierosów różnych marek oraz nabyć kilkaset litrów wyrobów spirytusowych bez akcyzy. W związku z ich działalnością Skarb Państwa mógł stracić prawie 2 miliony złotych.

- Na obecnym etapie śledztwa, zabezpieczono 3 pojazdy służące do przemytu papierosów, około 4.000 paczek papierosów różnych marek, około 200 litrów spirytusu. Prokuratura dokonała zabezpieczeń majątkowych na na sumę około 300 000 zł. Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych od 8 000 do 12 000 zł. dozorów policyjnych jak i zakazu opuszczania kraju - podsumowuje st. chor. SG Anna Mauch z W-MOSG.

Sprawa ma charakter rozwojowy.

[media]205353[/205353]